16 kwietnia

4 kosmetyki, których nigdy więcej nie kupię | Buble kosmetyczne

4 kosmetyki, których nigdy więcej nie kupię | Buble  

 Rzadko kiedy trafiam na kosmetyki, które do niczego się nie nadają. Kiedy nie polubię jakiegoś produktu staram się znaleźć dla niego inne użycie, np.: Żel do twarzy, który przesusza moją cerę użyję do mycia ciała. Ale kosmetyki, o których dzisiaj opowiem zupełnie mnie rozczarowały. 

4 kosmetyki, których nigdy więcej nie kupię | Buble  


Isana, Style 2 Create, Goodbye Frizz 


 Wydaję mi się, że dosyć dużo osób lubi ten spray do włosów, ale z moimi włosami kompletnie nic nie robił. Moje włosy są falowane, ale czasem lubię je wyprostować przy pomocy suszarki. Myślałam, że ten spray pomoże mi utrzymać proste włosy przez dłuższy czas, ale po kilku godzinach się wywijają. Nie zauważyłam też, żeby włosy były bardziej lśniące, taki sam efekt mogę uzyskać stosując olejek do włosów. Może lepiej sprawdziłby się na wysokoporowatych lub puszących się włosach.  
Spray ma od jakiegoś czasu inne opakowanie, ale skład pozostał ten sam. 


4 kosmetyki, których nigdy więcej nie kupię | Buble  


Alterra, Deo - Balsam Sensitiv 


 Dezodorant z Alterra to totalna porażka. Bardzo długo się wchłania, zostawia plamy na ubraniach i w ogóle nie spełnia swojej roli. Fajnie, że ma naturalny skład i nadaje się dla wrażliwej skóry, ale jest bardzo długo wilgotny i nie czuję się komfortowo używając go. Na pewno nie kupię tego produktu ponownie.  


4 kosmetyki, których nigdy więcej nie kupię | Buble  

Miyo Five Points Palette Perfect Selfie Palette 


 Ta paleta jest mała i poręczna. Kupiłam ją z myślą o podróżowaniu. Korektory są kremowe i łatwo się ich używa, ale na mojej cerze wyglądają bardzo sucho. Tą paletę oddałam mojej siostrze. Na jej skórze wygląda dobrze i pomimo jej wrażliwej cery nie uczuliła jej. Myślę, że ta paleta może być dobra dla osób z normalną lub tłustą cerą, ale osoby z suchą skórą powinny jej unikać. 


4 kosmetyki, których nigdy więcej nie kupię | Buble  


Rival de Loop Anti-Red Primer 


 To najgorsza baza pod makijaż jaką miałam. Nie ważne czy nakładam na nią podkład mineralny czy płynny, każdy wygląda na niej źle i się roluje. Próbowałam nakładać na bazę podkład gąbeczką, pędzlem czy dłońmi, a efekt zawsze był tak samo zły. Żałuję, że wydałam na nią pieniądze, w podobnej cenie są o wiele lepsze bazy z Catrice. 

 Te produkty okazały się dla mnie ogromnym rozczarowaniem, ale pamiętajcie, że to tylko moja opinia, a każdy z nas jest inny i te produkty mogą komuś się podobać.  
Jestem ciekawa czy Wy zazwyczaj kupujecie dobre produkty czy może też trafiacie na kosmetyki, które nie spełniają Waszych oczekiwań?  

Xoxo, 
Dorota 

2 komentarze:

  1. Na szczęście nie miałam żadnego z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziekuje za komentarz. Masz szczęście, że na żaden z nich nie trafiłaś. :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Vege Time , Blogger