Wraz z wiosną przyszedł czas na zmiany! Ostatnio rozjaśniłam końcówki, a pomogła mi w tym farba Color Naturals od Garnier. Farba ma wegański skład, a Garnier jest wolny od okrucieństwa i ma certyfikat Cruelty Free. Jeżeli chcecie zobaczyć efekty zapraszam do dalszej części posta!
Garnier Color Naturals ma w swojej ofercie farbę do włosów w odcieniu 10 Bardzo bardzo jasny blond. Ciepła barwa bez żółtych prześwitów zachwyca swoim lustrzanym blaskiem. A wszystko dzięki nowoczesnej formule, w której eksperci połączyli wyselekcjonowane oleje kwiatowe i masę perłową.
• Farba wnika w głąb włosa.
• Zauważalnie poprawiona jakość włosów.
• Włosy są miękkie i pełne blasku.
• Optymalny komfort skóry głowy.
• Włosy wyglądają zdrowo i są pełne blasku.
• Kremowa konsystencja ułatwiająca nakładanie farby.
Łatwa koloryzacja dzięki kremowej, niespływającej z włosów konsystencji i miły zapach pobudzający zmysły to nic w porównaniu z efektem, gdy włosy są gładkie w dotyku, miękkie i pokryte idealnym blondem.
• Lustrzany blask.
• Miękkie i miłe w dotyku włosy.
• Długotrwały i niezwykle intensywny kolor.
• Gładkie i sprężyste włosy.
• Całkowite pokrycie wszystkich siwych włosów.
Farba jest łatwo dostępna i niedroga. Kosztuje ok. 10 zł. W pudełku znajdziemy tubkę z kremem koloryzującym, butelkę z emulsją, odżywkę, rękawiczki oraz instrukcje.
Farbę nakładałam pędzelkiem, starając się najwięcej produktu nanosić na same końce, aby uzyskać naturalny efekt rozjaśnionych końcówek. Farba miała kremową konsystencję, a farbowanie nie zajęło mi dużo czasu. Na farbowanie samych końcówek zużyłam połowę opakowania. Jedynym minusem podczas aplikacji farby był jej mocny dość nieprzyjemny zapach.
Po 20 minutach zmyłam farbę i nałożyłam odżywkę dodaną do opakowania. Farba szybko się wypłukała, a odżywką dobrze wygładziła włosy. Końcówki po wysuszeniu były gładkie i miłe w dotyku oraz jaśniejsze o 2-3 tony! Bardzo podoba mi się ten efekt i muszę przyznać, że nie spodziewałam się takich dobrych efektów! W zeszłym roku próbowałam rozjaśnić włosy naturalnym rozjaśniaczem i ich kolor w ogóle się nie zmienił, a Garnier nie dość, że dał sobie radę, to nie zmienił mojego odcienia włosów. Jak widzicie na zdjęciach, włosy są naturalnie jaśniejsze i właśnie o taki efekt bardzo mi się podoba. :)
A Wy macie w planach jakieś wiosenne zmiany w wyglądzie? :)
Xoxo,
Dorota
Weganka
Miłośniczka natury, sztuki
i rock'n'rolla
Z wykształcenia grafik multimedialny
Weganin
Fascynat historii
Nie pogardzi wegańską, jagodową muffinką.
Z wykształcenia grafik komputerowy
Cześć! 😀 Dziś mam dla was kolejną porcję Eko-newsów! I to nie byle jakich. Przez ostatni okres działo się wiele ciekawy rzeczy, na które wa...
Nie wyrażamy zgody na kopiowanie ani wykorzystywanie naszych autorskich zdjęć oraz tekstów w internecie lub publikacjach, jak również rozpowszechnia ich bez naszej zgody. (Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz