W dzisiejszym poście opowiem Wam o maseczce do twarzy od Lirene. Nigdy nie było mi po drodze z tą marką, ale od kiedy wypuścili serię kosmetyków natura, miło się zaskoczyłam. Wiele produktów z tej linii ma wegański skład, a Lirene jest wolne od okrucieństwa. Jeżeli jesteście ciekawi co sądzę o maseczce - peelingu zapraszam do czytania!
Lirene Natura Eco peeling - maska
Eco peeling-maska zawiera naturalne drobinki ścierające z róży i maliny, które skutecznie oczyszczają, usuwają zrogowaciały naskórek, wygładzają i rozjaśniają skórę. Organiczna biała herbata nadaje cerze witalność. Woda lodowcowa głęboko nawilża. Aloes regeneruje.
Skład:
Aqua*, Cetearyl Alcohol*, Caprylyl Caprylate/Caprate*, Glyceryl Stearate Citrate*, Glyceryl Stearate*, Argania Spinosa Kernel Oil**, Glycerin*, Pentylene Glycol, Propanediol*, Rosa Canina Seed Powder**, Rubus Idaeus Seed Powder**, Microcrystalline Cellulose*, Xanthan Gum*, Aloe Barbadensis Leaf Juice**, Glyceryl Caprylate*, Tocopherol*, Cellulose*, Helianthus Annuus Seed Oil*, Lecithin*, Saccharide Isomerate*, Camellia Sinensis Leaf Extract**, Lycium Barbarum Fruit Extract**, Alcohol*, Sodium Citrate*, Sodium Phytate*, Citric Acid*, Sodium Hydroxide, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Parfum*, Citral*, Limonene*.
Moja opinia:
Bardzo podoba mi się opakowanie maseczki. Jest połączeniem piękna z ekologią, ponieważ zostało wykonane w 96% z trzciny cukrowej i pełni poddaje się recyklingowi. W dodatku jest praktyczne i łatwo z niego wydobyć produkt.
Masczka ma idealną, kremową konsystencję, łatwo nią wykonać peeling i nie spływa z twarzy.
Drobinki peelingujace to pestki malin i róży. Są one drobne i delikatne, przez co peeling wygładza cerę bez podrażnienia.
Zastosowany jako maseczka nawilża i wygładza skórę. Cera po jego użyciu jest aksamitna w dotyku i znikają z niej wszystkie suche skórki.
Warto wspomnieć o jego ładnym, słodko cytrusowym zapachu, który na pewno umili domowe spa.
Podsumowując to bardzo przyjemny produkt. Na pewno zagości na stałe w mojej zimowej rutynie. ;)
Znacie kosmetyki Lirene Natura? Używacie?
Xoxo,
Dorota
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz